Przejdź do treści głównej
Przedstawicielstwo w Polsce
Artykuł prasowy12 czerwca 2018Przedstawicielstwo w PolsceCzas na przeczytanie: 4 min

Forum Innowacyjnego Transportu

Czy proponowany przez KE Pakiet Czystego Transportu skutecznie pobudzi rynek bezemisyjnych aut? To jedno z wiodących zagadnień omawianych podczas IV FORUM INNOWACYJNEGO TRANSPORTU, które 11 czerwca odbyło się w Warszawie. Wydarzenie zorganizowała...

Forum Innowacyjnego Transportu




Forum, które zgromadziło przedstawicieli administracji krajowej i europejskiej, przemysłu samochodowego i organizacji pozarządowych, otworzył Marcin Korolec, Prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

W imieniu Komisji Europejskiej gości powitał Sebastian Rysz. Podkreślał, że celem KE jest ograniczenie emisji CO2 w tych obszarach sektora transportowego, gdzie emisyjność jest najwyższa. Dlatego Komisja proponuje wprowadzenie pierwszych w historii norm emisji CO2 dla samochodów ciężarowych o dużej ładowności przy jednoczesnym promowaniu innowacji i ekologicznych technologii. W propozycji KE przewidziano m.in. zachęty dla pojazdów bezemisyjnych i niskoemisyjnych w postaci "systemu super-kredytów". Zachęty te zapewniają wspieranie innowacji i rozwoju alternatywnych układów napędowych. System super-kredytów obejmie również autobusy, gdyż europejskie miasta napotykają trudności w finansowaniu nowych, ekologicznych pojazdów. Jednocześnie brakuje producentów. – Ten rynek rozwija się w Chinach - po tamtejszych drogach jeździ już około 300 000 autobusów elektrycznych, dostarczanych przez chińskich producentów. Jeśli producenci unijni chcą utrzymać konkurencyjną przewagę w produkcji autobusów, muszą zintensyfikować prace na rzecz wzmocnienia się w tym segmencie rynku – mówił Sebastian Rysz. W późniejszej dyskusji mówił o tym również przedstawiciel polskiej firmy Solaris.

Założenia Pakietu Czystego Transportu przedstawił Filip Francois, ekspert Wydziału Transportu Drogowego w Dyrekcji Generalnej ds. Klimatu (DG CLIMA). Przypominał, że transport to jedyny duży dział europejskiej gospodarki, w którym od 1990 r. emisja CO2 systematycznie wzrastała, choć w innych sektorach tendencja była odwrotna. Dlatego KE proponuje:

  • Nowe normy emisji CO2, które pomogą producentom we wprowadzaniu innowacyjnych rozwiązań i dostarczaniu na rynek pojazdów niskoemisyjnych. We wniosku zawarto też cele zarówno na rok 2025, jak i 2030. Cel pośredni na 2025 r. gwarantuje, że inwestycje rozpoczną się już teraz. Cel na 2030 r. zapewnia stabilność i wytycza długofalowy kierunek, zachęcając do kontynuowania inwestycji. Cele te wzmacniają presję na odchodzenie od pojazdów z konwencjonalnymi silnikami spalinowymi i przechodzenie na pojazdy ekologicznie czyste.
  • Dyrektywa w sprawie ekologicznie czystych pojazdów, która ma na celu wspieranie rozwiązań w zakresie mobilności ekologicznej w zamówieniach publicznych.
  • Plan działania i rozwiązania inwestycyjne na rzecz transeuropejskiego rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych.
  • Przegląd dyrektywy w sprawie transportu kombinowanego, w którym promuje się łączenie różnych rodzajów transportu towarów (np. samochodów ciężarowych i pociągów).
  • Przegląd dyrektywy w sprawie pasażerskich usług autokarowych w celu pobudzenia rozwoju długodystansowych połączeń autokarowych w Europie i zaoferowania rozwiązań alternatywnych do korzystania z prywatnych samochodów przyczyni się do zmniejszenia emisji związanych z transportem oraz do ograniczenia zagęszczenia ruchu drogowego. W ten sposób powstaną dodatkowe możliwości w zakresie mobilności oraz zwiększy się ich jakość i dostępność cenowa, szczególnie dla osób o niższych dochodach.
  • Inicjatywa w zakresie baterii: jej celem jest, aby nowe pojazdy i inne rozwiązania w zakresie mobilności, a także ich części składowe, były opracowywane i produkowane na obszarze UE.

Szczegóły propozycji znajdziesz TUTAJ.

Filip Francois podkreślał, KE przewiduje także wprowadzenie karnych opłat za produkowanie i rejestrowanie aut, które będą przekraczały ustalone normy (95 euro za 1 g CO2/km ponad limit).




Dyskusja panelowa zgromadziła przedstawicieli przemysłu samochodowego, Komisji Europejskiej i organizacji pozarządowych.

  • Carsten Bermig - gabinet Komisarz UE ds. Rynku Wewnętrznego, Przemysłu, Przedsiębiorczości i MŚP Elżbiety Bieńkowskiej
  • Michał Wekiera - Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego
  • Julia Poliscanova - Transport & Environment, Bruksela
  • Oskar Kulik - WWF Polska
  • Paul Sefr - Corporate and Governmental Affairs, BMW Group,

Moderator:

  • Krzysztof Bolesta - Polityka Insight

Podczas dyskusji dużo emocji wzbudzał problem starych aut, szczególnie z silnikami wysokoprężnymi, które po tzw. dieselgate zaczęły znikać z dróg niektórych państw UE np. Niemiec. Michał Wekiera przekonywał, że z powodu braku legislacji na poziomie europejskim samochody te będą teraz wyprzedawane do mniej zamożnych krajach wspólnoty takich jak Polska, co w oczywisty sposób kłóci się zarówno z polityką klimatyczną jak i pobudzaniem europejskiego rynku nowych aut.




Carsten Bermig odpowiadał, że decyzje o ograniczające możliwość rejestrację starszych aut czy możliwości wjazdu tzw. diesli do centrów miast leży gestii państw członkowskich, a nie Komisji Europejskiej. KE chce prowadzić zintegrowaną, wielopłaszczyznową politykę ograniczania emisji CO2 i temu ma służyć Pakiet Czystego Transportu.

Julia Poliscanova chwaliła propozycje Komisji za połączenie ambitnych celów z konkretnymi zachętami dla producentów. Jej zdaniem, z inicjatywy KE mogą szczególnie skorzystać kraje takie jak Polska, że dynamicznie rozwijająca się gospodarka może stać się dobrą bazą dla niskoemisyjnych technologii w transporcie. – Czasami z kolegami żartujemy, że pod tym względem Polska mogłaby stać się Chinami Europy – mówiła Poliscanova.




Reprezentujący firmę BMW Paul Sefr przyznawał, że propozycje KE stanowią duże wyzwanie dla przemysłu, gdyż wymuszenie na rynku przechodzenie na auta nisko- i zeroemisyjne może okazać się dłuższe i bardziej kosztowne niż przewiduje to Komisja. Sefr polemizował również z przytoczoną w dyskusji opinią komisarz Elżbiety Bieńkowskiej, że "diesel to technologia, która odchodzi do historii". – Rozumiem obawy, które wywołała afera z fałszowaniem poziomu spalin. Moim zdaniem silniki wysokoprężne pozostaną na rynku, ale muszą spełniać wszelkie, nawet najsurowsze wymogi ekologiczne – oceniał.

Informacje szczegółowe

Data publikacji
12 czerwca 2018
Autor
Przedstawicielstwo w Polsce