Przejdź do treści głównej
Przedstawicielstwo w Polsce
Artykuł prasowy22 czerwca 2015Przedstawicielstwo w PolsceCzas na przeczytanie: 4 min

Bałkańskie tradycje w Bolesławcu

Już po raz 15 dzięki zaangażowaniu „Stowarzyszenia Reemigrantów z Bośni, ich potomków i przyjaciół” oraz władz miasta w dniach 20-21 czerwca odbył się Festiwal Kultury Południowosłowiańskiej w Bolesławcu. Od trzech lat współorganizatorem imprezy jest...

main.jpg


- Mam nadzieję, że Wy wszyscy - mieszkańcy Bolesławca, goście z Bośni i Hercegowiny, Serbii i Chorwacji - pamiętając o tym, jak trudno jest być migrantem, jak trudno jest być uchodźcą - zostawcie swoje serca i kraje otwarte dla wszystkich – powiedziała Natalia Szczucka, dyrektor Przedstawicielstwa Regionalnego Komisji Europejskiej we Wrocławiu, podczas XV Festiwalu Kultury Południowosłowiańskiej w Bolesławcu. Dyrektor nawiązała zarówno do obchodzonego 20 czerwca Światowego Dnia Uchodźcy, jak i prowadzonych w Unii Europejskiej dyskusji na temat polityki dotyczącej migrantów i uchodźców. Migracja jest częścią historii całego Dolnego Śląska: - Europa jest właśnie tu, w Bolesławcu, jesteście otwarci na całą Europę. Pamiętajcie o tym, że część z Was przybyła z terenów obecnej Bośni i Hercegowiny, sami macie doświadczenie w życiu, w różnych państwach Europy. Nasi przodkowie żyli przecież trochę tu w Polsce, trochę w Bośni i Hercegowinie, w byłej Jugosławii. Wszyscy jesteśmy migrantami. Ja pracuję we Wrocławiu, i tak, jak w Bolesławcu wszyscy, którzy są wrocławianami, a urodzili się po drugiej wojnie są migrantami, lub są potomkami migrantów. Tak samo, jak tu, w Bolesławcu. – dodała dyrektor.



W latach 1946-48 na terenie powiatu bolesławieckiego osiedliło się prawie 20 tysięcy Polaków – reemigrantów z terenu dzisiejszej Bośni i Hercegowiny. A ponieważ, w odróżnieniu od przesiedleńców z Polski Wschodniej, ta reemigracja była, w większości, dobrowolna – nie zostały zerwane więzi międzyludzkie: rodzinne i towarzyskie. Przenosiły się całe miasteczka i wsie. Na przykład do Czernej przeprowadzili się mieszkańcy bośniackiego Kunova, a do Mierzwina Polacy z Gumjery. Przyjechali tutaj z własnymi obyczajami i tradycjami. Ich przybycie na teren słabo jeszcze zaludnionego w tym okresie powiatu tak znacznej liczby Polaków z Bośni spowodowało, że ta grupa stała się najliczniejszą w regionie. Dla podtrzymania i zaprezentowania tradycji i kultury bośniackiej, a nawet szerzej bałkańskiej, od 15 lat „Stowarzyszenie Reemigrantów z Bośni, ich potomków oraz przyjaciół” organizuje wraz z władzami miasta Festiwal Kultury Południowosłowiańskiej przybliżając swoją historię.

- Moi rodzice się tam urodzili i przywieźli te tradycje: pitę, pieczenicę, rakije. – mówiła Celina Małek ze Stowarzyszenia. - My, jako ich potomkowie staramy się je kultywować. Jesteśmy tutaj, dlatego, że to jest nasze święto. Tu się spotykamy, tu się bawimy, tu przyjeżdżają goście z byłej Jugosławii – dodała.

Festiwal Kultury Południowosłowiańskiej to nie tylko święto miasta, ale także wspaniały festyn, na którym można spróbować specjałów bałkańskiej kuchni, a także obejrzeć występy zespołów nie tylko lokalnych z powiatu bolesławieckiego, ale także zaproszonych z terenów republik byłej Jugosławii. W tym roku jedną z największych atrakcji był występ istniejącej od 1890 roku, jednej z najstarszych w Republice Chorwackiej orkiestry dętej - Puhački Orkestar Brass Band DVD z Valpova, zaś gwiazdą wieczornego koncertu był zespół wokalno-instrumentalny Jovalius Bend również z Valpova.

Na tegorocznym Festiwalu gośćmi byli m.in.: Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Bośni i Hercegowiny Duško Kovačević oraz przybywający do Bolesławca już trzeci raz - Ambasador Republiki Serbii Radojko Bogojević. Ambasador Bośni i Hercegowiny pozdrowił licznie zgromadzonych na Festiwalu mieszkańców, gości oraz turystów w języku polskim.



Elementem Festiwalu była wystawa fotograficzna „Polacy na bośniackiej ziemi”. - Co roku „Stowarzyszenie Reemigrantów z Bośni, ich potomków oraz przyjaciół” stara się pokazywać na fotografiach nowe rodziny.I nie jest wcale trudno znaleźć kolejne fotografie, bo ludzie, którzy co roku oglądają wystawę sami się zgłaszają, ciągle poszukują nowych zdjęć, czasem wydobywając je od swojej dalszej rodziny oraz opowiadają, co zostało zarejestrowane na starych kliszach. – mówiła Katarzyna Zarówny, jedna z osób zaangażowanych w przygotowanie wystawy. - Ja osobiście widzę na tych zdjęciach piękną historię i to zaangażowanie w podtrzymywanie tradycji. A przy okazji także się uczę: na tych fotografiach są przede wszystkim miłe wspomnienia, które warto pokazywać i przekazywać z pokolenia na pokolenie. Bo to się wiąże z korzeniami, z tradycjami rodzinnymi i to jest właśnie dla mnie takie piękne. I dlatego cieszę się, że mogę brać w tym udział.

Bolesławiecki Festiwal po raz pierwszy został zorganizowany 15 lat temu z inicjatywy samych mieszkańców, którzy powołali Stowarzyszenie. Od trzech lat Przedstawicielstwo Regionalne Komisji Europejskiej we Wrocławiu jest współorganizatorem Festiwalu Kultury Południowosłowiańskiej w Bolesławcu.

Informacje szczegółowe

Data publikacji
22 czerwca 2015
Autor
Przedstawicielstwo w Polsce