Przejdź do treści głównej
Przedstawicielstwo w Polsce
Artykuł prasowy7 stycznia 2013Przedstawicielstwo w PolsceCzas na przeczytanie: 2 min

ACTA ad acta?

ACTA, czyli międzynarodowa umowa handlowa dotycząca zwalczania obrotu towarami podrobionymi ma wiele wad i powinna być renegocjowana - uważa kwestor Parlamentu Europejskiego Lidia Geringer de Oedenberg. Dnia 12 kwietnia 2012 r. była ona gościem cyklu...

main.jpg

W grudniu 2011 roku Rada Europejska podjęła decyzję o podpisaniu ACTA, a pod koniec stycznia bieżącego roku podpisał ją polski rząd. Samo podpisanie umowy nic jeszcze nie znaczy, ponieważ teraz musi być ratyfikowana przez Parlament Europejski, a następnie przez polski Sejm.



Dlaczego jednak mamy podpisywać tę umowę, skoro najwięksi producenci podróbek, np. Chiny, Indie czy Pakistan jej nie podpisują? - pytała poseł do Parlamentu Europejskiego.

Cypr, Estonia, Holandia, Niemcy i Słowacja nie zgodziły się na ratyfikację dokumentu. Jednym z argumentów przeciwko ACTA, na jaki wskazywały, jest jej nieprecyzyjność - wyjaśniała Geringer de Oedenberg.

Dokument mówi o „piratach internetowych” ale nawet ich nie definiuje, a regulacje zawarte w tej umowie mogą być wieloznacznie interpretowane. W przyszłości może być to wykorzystywane do celów naruszających ochronę prywatności. ACTA, która po ratyfikowaniu stanie się prawem nadrzędnym do krajowych ustaw, będzie w rzeczywistości bardziej wspomagać pozyskiwanie danych osobowych obywateli niż chronić rynki przed podróbkami.

Geringer de Oedenberg zauważyła, że nie tylko policja z odpowiednim nakazem będzie mogła kontrolować dane zgromadzone na komputerach, ale również instytucje zajmujące się ochroną praw autorskich oraz koncerny wydawnicze. Dodała przy tym, że błędem ACTA jest równorzędne traktowanie towarów podrobionych, jak na przykład perfumy i części samochodowe, z kopiowaniem plików komputerowych. Problemem jest też brak zgody w sprawie karania łamiących postulaty ACTA, co podważa zasadność dokumentu.



Opisując aktualny stan prawny w Polsce, Geringer de Oedenberg zauważyła, że w Polsce posiadamy system ochrony praw autorskich, jednak nie funkcjonuje on tak jak należy. Musi być odpowiednio przystosowany do rzeczywistości i precyzyjnie określać sankcje jakie grożą oszustom. Poseł zwróciła uwagę na potrzebę zaostrzenia przepisów związanych z łamaniem praw autorskich.

Geringer de Oedenberg odniosła się także do protestów młodszej części opinii publicznej, które według niej były potrzebne i pokazały siłę demokracji. Głównym powodem niechęci młodych ludzi wobec ACTA jest obawa przed zwiększoną kontrolą internetu i w konsekwencji jego cenzurowaniem - mówiła kwestor PE.

ACTA w obecnej, niekorzystnej, niejasnej formie, nie może zostać ratyfikowana, dlatego będę głosować na nie i namawiać do tego innych posłów w Parlamencie Europejskim. Mam nadzieję, że zostanie odrzucona - zakończyła spotkanie Geringer de Oedenberg.

Informacje szczegółowe

Data publikacji
7 stycznia 2013
Autor
Przedstawicielstwo w Polsce