Propozycja KE, przedstawiona w scenariuszach Białej Księgi, jest kolejną próbą włączenia europejskich obywateli do współdziałania i tym samym podjęcia współodpowiedzialności za unijną przyszłość. Została opracowana z nadzieją pobudzenia słabnącej dynamiki w działaniach Unii i przywrócenia wiary jej obywateli w głęboki sens jej istnienia. Zmiany dokonujące się w świecie nie mogły pozostawać bez wpływu na przemiany świadomości Europejczyków. Wyrównywanie standardów życia, znoszenie barier w kontaktach między ludźmi, możliwości podejmowania wspólnych inicjatyw handlowych, naukowych, wspaniałe osiągnięcia zawiązujące wspólnoty między Europejczykami wielu narodowości, nie miały i nie mogły zniwelować pamięci o zróżnicowanej przeszłości, różnych warunkach kształtowania się narodowych tożsamości, historycznie i kulturowo ukształtowanych patriotyzmów. Różnice kulturowe podtrzymywane i kultywowane w imię fundamentalnej dla Unii zasady wspólnoty w różnorodności, stanowiły niekwestionowaną wartość tego projektu w czasie stabilizacji i rozwoju. Pojawiające się niepewności i lęki, wywoływane terroryzmem, falą uchodźctwa z terenów świata zagrożonego wojną, a nade wszystko instrumentalizacja tych lęków w rywalizacji politycznej, powodują odradzanie się postaw ksobnych, obronnych, odblokowywanie świadomości różnic interesów, kosztem kultywowania wspólnoty wartości. Sytuacja, gdy każdy „inny” staje się „obcym”, jest zagrożeniem dla budowanej wspólnoty. Następstwem tych wydarzeń jest odradzanie się, obecność wątków czerpanych z - wydawało się zażegnanej - źle rozumianej - ideologii narodowej, często nacjonalistycznej i antyunijnej. W kolejnych kampaniach wyborczych ostatnich dwóch lat (Holandia, Austria, Wielka Brytania, Polska, Francja, Węgry), niezależnie od ostatecznego rezultatu tych wyborów, ujawniły się nadspodziewanie liczne grupy obywateli podatnych na nacjonalistyczną frazeologię, tym samym kwestionujących ideę wspólnej Europy, leżącą u podstaw istnienia i funkcjonowania Unii Europejskiej. Ta zmiana dokonująca się w świadomości Europejczyków, może stanowić przeszkodę w realizacji niezbędnych rekonstrukcji w funkcjonowaniu Unii.
Propozycja zawarta w scenariuszach mających ułatwić wybór kierunku drogi do podtrzymania spoistości, niezbędnej dla kontynuacji sukcesu Unii, jest próbą ożywienia debaty o przyszłości, dyskusją nad tym co Europejczyków łączy i dzieli, debatą o zasobach naszej zbiorowej wyobraźni, zdolności adaptowania się do zmiany. Słowem, jest to debata nad kondycją nie tylko unijnych instytucji, ale i kondycją nas, Europejczyków. Daje ona sposobność do wydobycia na powierzchnię rzeczywistych, a nie ujawnianych wcześniej społecznych wyobrażeń o sensie, celu i znaczeniu projektu jednoczenia kontynentu europejskiego, ale również o dojrzałości Europejczyków do jego kontynuowania. Cel ten w 2017 roku jest niezmieniony - jest nim bezpieczeństwo życia w pokoju, ale warunki i tym samym drogi jego osiągania stają się istotnie odmienne od przyjętych 60 lat wcześniej[1].
Po opublikowaniu Białej Księgi Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce zleciło pozyskanie informacji, dotyczących społecznych preferencji zaproponowanych scenariuszy i opracowanie na ich podstawie krytycznej analizy socjologicznej. Zadecydowano, że niezbędne dane dla jej opracowania, zostaną pozyskane zarówno w wyniku badania sondażowego, zleconego agencji badawczej CBOS[2], jak i drogą wywiadu grupowego przeprowadzonego wśród studentów europeistyki i politologii w kilku ośrodkach akademickich kraju. Członków Team Europe, będących wykładowcami w tych ośrodkach, poproszono o rozdanie studentom kwestionariuszy w czasie zajęć z prośbą o ich wypełnienie. Obu grupom respondentów (w CBOS i studentom) przedstawiono pytania w formie dwóch tabel: A i B, zawierających identyczne listy scenariuszy. W części „A” proszono o zaznaczenie jednego z nich, najbardziej korzystnego dla odpowiadającego, jak można przypuszczać najkorzystniejszego również dla swojego kraju. W części „B” proszono o zaznaczenie scenariusza, który zgodnie z przewidywaniami respondenta najprawdopodobniej zostanie zrealizowany w ramach projektu reformy Unii.
Socjologiczna interpretacja danych, pozyskiwanych w badaniach opinii społecznej wiążących się z problematyką członkostwa Polski w Unii Europejskiej i przyszłości Unii, w czerwcu 2017 roku w Polsce, nasuwa szczególnie wiele wątpliwości i niepewności[3]. Analiza długookresowych tendencji zmian nastrojów społecznych wykazuje, że tak głębokich podziałów w społeczeństwie polskim nie notowano od upadku PRL w 1989 roku[4]. Na podstawie deklaracji badanych, uzyskanych w jednym z ostatnich raportów CBOS można zaryzykować tezę[5] [6], że Polacy dzielą się obecnie na trzy niemal równe liczebnie grupy: sympatyków obozu rządzącego (33%), sympatyków opozycji (30%) oraz politycznie obojętnych, definiowanych w badaniach jako publiczność (34%). Nastawienia wobec Unii stanowią istotny wymiar tego podziału. Radykalizacja postaw i opinii przeciwstawnych ideologicznie grup istniejącego konfliktu stale wzrasta, i dotyczy nie tylko środowisk politycznych ale rozległego segmentu około 60% społeczeństwa[7]. Konflikty te drastycznie wzrosły po przejęciu władzy w wyniku wyborów (w październiku 2015 roku) przez prawicowo–konserwatywną partię Prawo i Sprawiedliwość i jej bardziej radykalnych koalicjantów z ugrupowań Solidarna Polska czy Polska Razem. Na podstawie społecznych obserwacji programów, języka debat sejmowych, ale i relacji z unijną administracją, kształtuje się w opinii społecznej przekonanie o co najmniej ambiwalentnym stosunku obecnej ekipy rządowej tak do zobowiązań wynikających z polskiego członkostwa jak i generalnie wobec programów unijnego projektu i ich realizacji. Koalicja opozycyjna skupiła trzy partie: Platformę Obywatelską. Nowoczesną i Polskie Stronnictwo Ludowe, w których programach i działalności opozycyjnej prowadzona jest m.in. walka o zachowanie i kontynuację polityki Polska – Unia, podejmowanej od 1989 roku, zarówno w drodze do unijnego członkostwa jak i po jego osiągnięciu. W programach wszystkich wymienionych partii koncepcja polskiego członkostwa, jego formy, zasady funkcjonowania a co szczególnie istotne, zakresy wzajemnej zależności i współpracy, stanowi m.in. o ich rozpoznawalności i odmienności ideologicznej dla opinii publicznej i partyjnych elektoratów. Przeciwstawność ocen i konwencji w prezentowaniu kosztów i korzyści minionych lat członkostwa i przyszłości wiązanych z nim celów, po obu stronach osi konfliktu, przyczynia się do zaburzenia społecznych wyobrażeń i opinii dotyczących tej kwestii[8] [9].
Wbrew oczekiwaniom, utrzymujące się wysokie poparcie Polaków dla członkostwa od 2004 roku po przejęciu władzy przez ugrupowania prawicowo–narodowe jesienią 2015 roku, wzrosło do 88%, a dla respondentów w wieku najwyższej aktywności zawodowej przekraczało 90-95%. Wynik ten interpretowano jako świadectwo obaw ale i obronę (szczególnie grup najaktywniejszych zawodowo) dalszego losu polskiego usytuowania w Europie i kontynuacji europejskiej współpracy. Znaczące podziały ujawniające sprzeczności wobec obecnego i przyszłego funkcjonowania w ramach Unii dotyczą obok innych w szczególności akceptacji liberalnej demokracji, sprawy polskiego udziału w rozwiązywaniu kryzysu migracyjnego w UE, zgody na zastąpienie polskiej waluty narodowej walutą euro. Są to kwestie, których rozumienie może wpływać na wybory przedstawionych scenariuszy.
Scenariusze |
CBOS N=1034 |
Studenci N=316 |
CBOS N=1034 |
Studenci N=316 |
„A” Preferencje |
„B” Przewidywania realizacji |
|||
1 Kontynuacja. 1 |
13.8 |
6.3 |
24.3 |
34.4 |
2. Nic poza jednolitym rynkiem. |
13.2 |
16,7 |
7.9 |
13.2 |
3. Ci, którzy chcą więcej robią więcej. |
13.1 |
26.2 |
13.0 |
29.4 |
4.Robić mniej ale efektywniej |
23.7 |
33.2 |
23.7 |
9.4 |
5. Robić wspólnie znacznie więcej. |
17.9 |
15.2 |
12.0 |
13.2 |
Zestawione w tabeli rozkłady danych dotyczące wyborów jednego z pięciu scenariuszy BK i prawdopodobieństwa ich realizacji, pochodzą od dwóch istotnie różnych zbiorów respondentów: ogólnospołecznej próby reprezentacyjnej agencji CBOS (N=1034) i studentów europeistyki i politologii (N=316). Najistotniejsze cechy różnicujące te grupy to: 1 w grupie CBOS - różnorodność wieku, pozycji społeczno – zawodowej, wiedzy na temat Unii, 2. w grupie studentów – jednorodność wieku i wiedzy o Unii.
Odpowiedzi uzyskane w części „A” wskazują, że najbardziej pożądany scenariusz zmian, to - Robić mniej ale efektywniej. Uzyskał on najwyższy odsetek wskazań pozytywnych zarówno wśród respondentów próby ogólnospołecznej – (23,7%) jak i wśród studentów (33.2%) europeistyki i politologii. Najniższy odsetek wyborów akceptujących uzyskał scenariusz „3” (13,1%) – Ci, którzy chcą więcej, robią więcej, we wskazaniach respondentów próby ogólnopolskiej. Jest to scenariusz, którego realizacja w unijnej reformie mogła by być szczególnie niekorzystna dla obecnej sytuacji w Polsce. Ten scenariusz znacznie częściej (26.2%) wskazywali studenci europeistyki, którzy dzięki zdobytym już kompetencjom w czasie studiów, lepiej rozumieją jego skuteczność w pobudzeniu reformy Unii. Odsetki odpowiedzi dotyczące akceptacji i realizacji konkretnych scenariuszy w przyszłej, zreformowanej Unii wskazywały na istotne rozbieżności oczekiwań między wskazaniami najbardziej korzystnych scenariuszy dla rozwoju Unii, a więc i Polski w Unii, a przekonaniem, że te właśnie scenariusze nie zostaną uwzględnione w rzeczywistym projekcie zreformowanej Unii. Dobrą ilustracją tej tezy jest odnotowana w wyborach studenckiej grupy najbardziej znacząca rozbieżność między akceptowanym scenariuszem nr 4 (33.2%) a brakiem wiary czy przekonania w jego realizację (9.4) w przyszłości i wskazania wśród scenariuszy najpewniej zaakceptowanych do realizacji - scenariusza nr.1 - kontynuacja.
Obraz uzyskanych danych wskazuje na rozbieżności między preferencjami a spodziewaną realizacją wybranego scenariusza co dotyczyło częściej odnotowanych preferencji studentów. Jednakże za istotne ustalenie tego raportu trzeba przyjąć wynik, w którym obie grupy respondentów, ogólnopolska (24.3%) i studencka (34.4%) wskazały scenariusz nr.1 kontynuacja jako najpewniej zaakceptowany po zakończeniu procesu reformowania Unii. Wynik ten może oznaczać, że Polacy nie wierzą w możliwość istotnych zmian, które zapowiada obecna administracja instytucji unijnych.
Cały raport dotyczący badania znajduje się TUTAJ.
*Dr Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz – członek Team Europe. Prowadzi badania i opracowuje analizy społecznych wymiarów polskiego członkostwa w Unii Europejskiej. Jest społecznie zaangażowana w działania Fundacji: Polska w Europie, Pro Publico Bono, Centrum Prasowe Europy Środkowej i Wschodniej, Węzły Pamięci, współpracuje z Zespołem Analiz i Badań Społecznych przy Kancelarii Premiera RP.
[1] Piotr Buras, Przygotujcie się na nowa Europę, Fundacja Batorego Warszawa, luty 2017.
[2] CBOS, Fragment badania „Aktualne problemy i wydarzenia” „ Wyniki badania dla Przedstawicielstwa Komisji Europejskej w Polsce”. Przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face to face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 4-15 maj 2017 r.
[3] CBOS 50/2017, Jakiej Unii chcą Polacy.
[4] CBOS 61/2017, Suweren podzielony – sympatycy rządzących versus sympatycy opozycji oraz publiczność.
[5] CBOS 61/2017 op cit.
[6]Jerzy Buras – Polacy wobec UE: koniec konsensusu..Fundsacja Batorego. Warszawa, grudzień 2016.
[7] CBOS 61/2017, Suweren podzielony..op.cit
[8] Elżbieta Skotnicka – Illasiewicz, Integracja Europejska jako oś podziałów sceny politycznej, w: Polityka i Sejm, -formowanie się elity politycznej. Pr. zb. pod redakcją Włodzimierza Wesołowskiego. Warszawa, Wyd. IFiS PAN, 1998
[9] CBOS 61/2017 op.cit.
Informacje szczegółowe
- Data publikacji
- 14 sierpnia 2017
- Autor
- Przedstawicielstwo w Polsce