Przejdź do treści głównej
Przedstawicielstwo w Polsce
  • Artykuł prasowy
  • 28 września 2016
  • Przedstawicielstwo w Polsce
  • Czas na przeczytanie: 2 min

Z Widokiem na obcy język polski

Przygoda z nauką języków obcych może czasem zacząć się niespodziewanie. O tym, jak zaczął naukę języka polskiego, jakie trudności napotkał i jak sobie z nimi poradził opowiedział na spotkaniu „Z Widokiem na język obcy” Steffen Möller. Wydarzenie...

steffen_moeller_widok


Steffen Möller, znany aktor, pisarz nauczyciel języka niemieckiego i wykładowca uniwersytecki, po raz pierwszy przyjechał do Polski w 1994 na kurs języka polskiego w Krakowie. Przyjazd podyktowany był ciekawością i był dziełem przypadku: stojąc przed tablicą informacyjną na uniwersytecie w Berlinie znalazł ogłoszenie o kursie języka w Polsce.

Początki nauki nie były łatwe. Wiele słów sprawiało mu trudność, nie mówiąc już o przypadkach, których w języku polskim mamy aż siedem. Nauka polskiego zajęła mu wiele lat i usiana była licznymi wpadkami językowymi. Według Steffena nauka języków powiązana jest bowiem ze zrozumieniem mentalności i tylko dzięki temu można dojść do perfekcji. Na początku nie rozumiałem, dlaczego wszyscy mówią do mnie na ty, to znaczy panie Steffenie, w Niemczech to niedopuszczalne, tam zawsze na początku zwracamy się do siebie po nazwisku. W Polsce jestem natomiast panem Steffenem, Stefkiem, Sztefciem. Dziś już to rozumiem i mi to nie przeszkadza.



Pytany o to, jak uczyć się języków odpowiedział, żeby ćwiczyć przed lustrem, a także uczyć się zdań na pamięć. Nauka języków ma dużo wspólnego z aktorstwem, może dlatego poszło mi tak łatwo, dodał. Trzeba mieć dystans do siebie i nie zrażać się porażkami i celebrować małe sukcesy. Pierwszy sukces Steffena miał miejsce w tramwaju w Warszawie, kiedy mały chłopiec zapytał go o godzinę. Szybko spojrzałem na zegarek, przypomniałem sobie wszystkie reguły i wydukałem za dziesięć jedenasta. Dziękuję - opowiedział mały chłopiec i odwrócił się na pięcie. Nawet nie zauważył, że jestem obcokrajowcem. Wykonałem w tym tramwaju taniec radości.

Dziś Steffen Möller mówi świetnie po polsku, zna liczne idiomy i slang, doskonale rozumie też opolska mentalność, którą chętnie opisuje w swoich książkach. Polska stała się jego drugim domem, wiele się nauczył od Polaków i z wielka chęcią wraca do swojego mieszkania w Warszawie. Jestem przykładem na to, że się da, że można nauczyć się nawet tak trudnego języka, jak polski.





Spotkanie ze Steffenem Möllerem odbyło się w ramach cyklu „Z Widokiem na Europę” z okazji Europejskiego Dnia Języków(EDJ). Dzień Języków, obchodzony 26 września, ustanowiony został z inicjatywy Rady Europy w 2001 roku celem promocji różnorodności językowej starego kontynentu, obejmującej 200 języków europejskich, 24 oficjalne języki UE, 60 języków mniejszości narodowych i języków regionalnych oraz wielu innych języków, używanych na całym świecie.



Informacje o wydarzeniach organizowanych w Polsce w ramach obchodów EDJ znajdują się na stronie www.edj.org.pl. 900 innych wydarzeń przygotowanych z tej okazji w wielu krajach europejskich jest opisanych na oficjalnej stronie wydarzenia: http://edl.ecml.at/ promocji wielojęzyczności w Europie.

Informacje szczegółowe

Data publikacji
28 września 2016
Autor
Przedstawicielstwo w Polsce