Komisarz w wystąpieniu pt. "Unia na rozdrożu" powiedział, że obecny kryzys wynika m.in. z konfrontacji korzystnych zjawisk współczesności takich jak globalizacja, digitalizacja i automatyzacja ze zjawiskami negatywnymi - jak protekcjonizm, populizm i nacjonalizm.
Oettinger podkreślał, że "populizm i nacjonalizm stworzą więcej problemów niż korzyści". Wskazywał przy tym na sytuację m.in. w Turcji czy w Rosji. Jako nowe wyzwanie polityczne dla Europy komisarz wskazywał również sytuację w Stanach Zjednoczonych. - Ostatnio, po zwycięstwie Donalda Trumpa, coraz więcej niepokoju wywołuje też sytuacja w USA. Takie firmy jak Google czy Facebook są coraz bardziej zaniepokojone, że rosnący protekcjonizm w USA może im zagrozić.
Zdaniem komisarza, w nowej sytuacji geopolitycznej UE powinna podążać własną drogą, ale jej punktami odniesienia powinny być polityczne decyzje i inicjatywy płynące z Moskwy, Ankary i Waszyngtonu. Jedną z płaszczyzn rozwojowych Europy mogą być nowoczesne technologie. - Dostarczenie światłowodów i szerokopasmowego internetu do każdego powinno dziś być "ważniejsze niż autostrady" – powiedział Oettinger.
Jednak nowoczesne technologie i postępująca cyfryzacja to nie tylko nowe możliwości i szanse, ale również zagrożenia. Dlatego cyberbezpieczeństwo stało się jednym z głównych wyzwań współczesności. Próby ingerencji hakerów w demokratyczny proces wyborczy to jeden najbardziej niepokojących przykładów. Oettinger wyraził nadzieję, że podczas wyborów w zaplanowanych na ten rok w kilku krajach Unii proces demokratyczny nie zostanie zakłócony przez cyberataki.
Komisarz przypominał także, że UE powinna promować - na zewnątrz i wewnątrz - wartości, które są jej fundamentem od 1957 roku: wolność, demokrację i rządy prawa. Bez rządów prawa rynek wewnętrzny nie mógłby działać i z takiej perspektywy – zdaniem komisarza – należy patrzeć na "dialog" KE z polskimi władzami w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.
Informacje szczegółowe
- Data publikacji
- 30 stycznia 2017
- Autor
- Przedstawicielstwo w Polsce