W wystąpieniu otwierającym Dialog Obywatelski (9 maja) prezydent Warszawy, dr Rafał Trzaskowski, mówił o impulsie rozwojowym, jaki stolicy i całej Polsce dało członkostwo w Unii Europejskiej. Zaznaczał, że UE to znacznie więcej niż tylko pieniądze. — To jest nasze bezpieczeństwo, swobody obywatelskie, wspólny rynek, ale przede wszystkim wartości. Jak mówił Trzaskowski, bez wspólnoty wartości nie mogłaby powstać Unia Europejska. Stąd tak ważna jest ich ochrona, w tym rządów prawa.
Wiceprzewodniczący KE Jyrki Katainen przypomniał zaangażowanie prezydenta Kwaśniewskiego w sprawy wspólnoty. Przekonywał, że Unia nie została stworzona aby rozwiązywać problemy poszczególnych państw członkowskich. – UE potrzebuje zaangażowania poszczególnych krajów, aby znajdować rozwiązania wspólnych problemów.
Nawiązując do swoich osobistych doświadczeń i korzyści z przystąpienia w 1995 r. Finlandii do UE Katainen wskazywał m.in. na program Erasmus, który dał młodym Finom szansę kształcenia się w innych krajach wspólnoty. Przyszły premier również z niego korzystał. - Moich rodziców nie byłoby stać na wysłanie mnie na studia zagranicą – powiedział Katainen. Kolejne korzyści z członkostwa – w skali makro – to dołączenie do jednolitego rynku, w którym niewielka gospodarka Finlandii świetnie się odnalazła. Z kolei obywatele, dzięki uczestnictwie w wyborach do Parlamentu Europejskiego, zyskali możliwość współdecydowania o regulacjach obowiązujących w całej Unii. - Praca jednego posła do Parlamentu Europejskiego może mieć wpływ na wszystkich obywateli Unii – mówił Jyrki Katainen.
Aleksander Kwaśniewski zwracał z kolei uwagę na nowe warunki i okoliczności, które będą decydować o losie Europejczyków. - Zmiany
technologiczne następują w sposób niesamowicie szybki. A co ważniejsze - nieodwracalny. Sztuczna inteligencja, zmiany klimatyczne, kryzysy ekonomiczne, nierówności. Na te wyzwania żaden kraj nie może sam skutecznie odpowiedzieć w Europie.
Katainen i Kwaśniewski byli zgodni, że UE będzie poddawana naciskom z zewnątrz m.in. ze strony Chin, Rosji i do pewnego stopnia Stanów Zjednoczonych. W takich konfrontacjach Europa będzie miała podmiotowość tylko wtedy gdy będzie działała wspólnie.
Aleksander Kwaśniewski ostrzegał, że demokracja liberalna nie jest dana raz na zawsze, że ma swoich wrogów i prawdziwe alternatywy. Dlatego zachęcał do głosowania w wyborach europejskich. - Wyborcy nie mogą myśleć, że nic złego nie może się wydarzyć. Bo może. Dlatego te wybory są tak ważne. Zdaniem byłego prezydenta, alternatywą dla wspólnej Europy jest Europa zdezintegrowana, uwikłana w narodowe egoizmy. Historia XX wieku pokazała, że Europa jak żaden inny kontynent potrafi pogrążać się w konfliktach.
Spotkanie prowadziła dziennikarka Anna Kalczyńska.
Informacje szczegółowe
- Data publikacji
- 10 maja 2019
- Autor
- Przedstawicielstwo w Polsce